Archiwum 05 maja 2002


maj 05 2002 On..
Komentarze: 0

to bylo piekne naprawde cos sie we mnie narodzili probowalam to stlumic i tak sztucznie mi sie udalo ale tak podswiadomie to wiedzialam ze to ON. Zawsze kiedy jade przez jego miasto wspominam go byl  wreszcie tym pierwszym wszedzie zawsze , nigdy chyba nie pozwole nie chce by bylo inaczej zawsze tesknilam  ale moje lzy schly w mojej duszy nikt nie wiedzial i nie widzial co czuje ale wlasciwie po co ? a ten ktos z kim bylam przez pomylke?dobrze wiedzialam ze do tanga trzeba dwojga a nie trojga ale zgubilam sie lecz nie wiem czy nie za pozno bedzie na ujawnienie sie ze znalazlam siebie wreszcie, to On zawsze dawal mi motyw do zycia , kiedys powiedzial o milosci ze przeciez jak mozna zyc bez powietrza, a moze to ja ??wiem ze na poczatku zawze bylam JA, ale to chyba bylo za malo, on doszedl troche pozniej bylo za pozno ? dla Niego czy dla mnie? mysle ze po prostu wtedy spadlam po raz pierwszy ale potem  to juz z wlasnego wyboru, dzis z nim rozmawialam jest Taki KOchany taki Inny gdy go slysze dusze sie z zachwytu. MOwil mi ze dobrze mu bylo z Nia przez te 3 miesiace  i ze to Ona chciala zerwac ze szkoda ze mieli plany i ze ja pewnie tez kiedys znajde swojego...te slowa mnie po prostu przygniotly chyba juz jest za pozno poza tym nie wiem czy mam sile na to wszystko wiadomo ze w zyciu nigdy nie jest tak jak bysmy chcieli zeby bylo wiec nie wiem , powiedzial ze mamy sie spotkac , o rany ja nie wiem co ja zrobie?obiecalam sobie nigdy wiecej nie angazuj sie nie obiecuj a jesli go zobacze i  znowu mnie spali????zycie jest takie pokrecone ale w sumie fajnie ze jest takie .Ale Jam jest posag na posagu  stozka realnosci- tak czulam sie gdy Powiedzial ze bardzo sie cieszy ze moze mi sie zwierzyc, a moze ja tylko do tego sie nadaje?? no coz papa musze juz konczyc jutro do szkolki a poza tym licznik bije a wiec papatki!

sweety : :
maj 05 2002 On
Komentarze: 0

Hej!

He tyle czasu zeby tu cos napisac, nie no w sumie jak ktoś jest gląb to jest..

o rany kiedys myslalam ze te blogi to kompletna bzdura kumpele proponowaly ze jakies komentarze wstawiala na te strony a ja to calkowicie ignore..ale wreszcie sama doszlam do wniosku ze nie

rozmawialam dzis z moim ukochanym Krzysiem, co ja pisze ze z moim on juz nie jest moj, niestety, kiedys to bylo fajnie, kolonie, podrywy, zarty on byl niestety mlodszy, a ja tak cierpialam , potem On przyszedl wraz ze swoim uczuciem a ja durna odepchnelam bo ktos juz mnie wczesniej zaczail a teraz mi sie dostalo za swoje w sumie czy ja wiem ... to dobrze ze byl szczesliwy przez te 3 miesiace  z Nia... ciekawa czy odwzajemniala jego uczucie on naprawde sie deeply w nie zanurzyl a ona tak po prostu stwierdzila ze za daleko i koniec biedaczek..a j tymczasem lezalam gdzies daleko na pustyni cos mnie wciagalo lecz burza skonczyla sie w pore teraz sama nie wiem co myslec szkoda ze wczesniej nie otworzylam sie na niego teraz moze za pozno juz pewnie nie znajde klucza zamknal przede mna drzwi? dzis z Nim gadalam mowil ze  cieszy sie ze mogl mi sie zwierzyc itd.od zawsze byl super kumplem pamietam te najgorsze chwile, bal 8-klasistow, od razu tel do Niego i pocieszona w ogole 8 kwietnia najpiekniejszy dzien w moim zyciu co mi tam jakies inne pajace odstawiajace teatr chyba pomylily godziny a moze to ja pomylilam sale? trudno bylo minelo juz sie ine zgubie za duzo bladzilam. A co Niego tyle pragnien , marzen nigdy nie spelnionych  potem znowu lina zerwana ale chyba ja przytrzymal mocniej  czulam jak nie chce jej puscic , potem Boze Narodzenie 2001

sweety : :
maj 05 2002 Hej nie wiem jeszcze jak to dziala
Komentarze: 0

 

sweety : :
maj 05 2002 !NOTKI!
Komentarze: 0

 

sweety : :