Archiwum maj 2002


maj 13 2002 C......
Komentarze: 4

odeszla a jesli nadejdzie w innym przebraniu by chytrym sposobem oszukac serduszko pewnie jej nie poznam potrafi przywdziac cudze maski/niedawno poznalam C. takiego kochanego rowniez z 3 klasy gimn. tak cieplo mi sie z nim rozmawia dziekuje!

sweety : :
maj 13 2002 odeszla...
Komentarze: 2

Hej juz wczoraj odfrunela ode mnie ta jedyna ta , ktora byla zawsze i wszedzie , ktora ocierala lzy biala chusta niewinnosci odeszla, nadzieja ...

sweety : :
maj 07 2002 O życie o życie
Komentarze: 1

Dzis byl taki piekny dzien ze az chce sie zyc, gdy poczujesz ten smak biorąc zycie do rąk- skads znamy te slowa, nasza ulubiona reklama Coca coli:))) wiec delektuje sie tym jednym lykiem a twoje zycie zmieni sie tak niepostrzezenie ze zapomnisz kiedy jestes uzalezniony....

 

O zycie o zycie kocham cie kochamn cie kocham cie nad zycie choc barwy sciemniasz to tej wedrowki  mi nie uprzyjemniasz to i tak kocham Cie za Niego za to ze dajesz mi szanse na poznanie prawdziwego smaku twojego ''ego'' mimo ze czesto nie oszczedzasz mi delektowania sie okruchami, ktore twoj sprzymierzeniec los podrzuca mi pod stopy

dzis jak wrocilam do domciu po szkolce doznalam szoku!mialam nieodebrane polaczenie od Krzyska ciekawe w jakim celu do mnie dzwonil, nie chce pisac do niego boje sie, wewnatrz moja dusza blaga mnie na kolanach bym to zrobila, serce tlucze oszalale, a ja poce sie juz w tym calym kotle, nie moge sie z niego wydostac caly czas czuje sie taka splatana w mackach reality, najgorsze jest to ze nie potrafie sie stad wydostac , gdyby ktos mogl mi pomoc.. Nie wiem czy dla mnie nie jest juz za pozno, tak bardzo pragnelam pomocy, wolalam tysiacy razy glucho, nikt nie slyszal, wolalam az zachryplam....na duszy....  czasem wydaje mi sie ze juz trace na to wszystko sily jednak momentami dokonuja sie we mnie niesamowite przyplywy energii, a moim generatorem jest oczywiscie ON... tak On teraz jest wszedzie wtedy byl tez ale częsciowo ukryty pod maską swoich uczuc , a potem to chyba ja go zaslonilam... Wczoraj zastanawialam sie jak to mozliwe ze przetrwal we mnie tyle czasu? przetrwal wszystko i wszystkich wtedy gdy na polu bitwy pozostali sami przegrancy on jeden potrafil dzielnie podniesc sie i odzyskac to co wczesniej utracone i za to go cenie , jest dla mnie plomyczkiem, ktore rozpalil we mnie potezny ogien, dajacy radosc nadzieje i ....bol... za to Ona jest dla Niego plomieniem On dla NIej byl On dla mnie a ja?? chyba tylko On zna odpowiedz na to pytanie....

 

 

mpppp

sweety : :
maj 06 2002 On c.d.n
Komentarze: 1

Dzis dostalam od niego smsa, napisal ze nie wie jak z Nią -bedzie zobaczy po egzaminach he tak... za kazdym razie kiedy wspomina o Niej moje serce dusi się  a dusza wiruje w tloku natretnych mysli. Tak... dzis duzo myslalam  o Nim i chyba to nie ma sensu wlasciwie jest w niej deeply zanurzony, nie popsuje przeciez czyjegos szczescia bo zachcialo mi sie  z nim byc, ale wlasciwie ja zawsze chcialam juz od tylu lat, wlasciwie to bylam przy nim myslami duchowo chcialam go czuc wszedzie i zawsze, te sny glupie sny zabierajace tylko nadzieje!  sluchalam sobie Sweet love sweet memories I 'll be missing you , o tak ja zawsze za nia tesknilam chociaz ona chyba zbytnio za mna nie przepada a ja ją chcialam dogonic juz prawie zlapalam ale ona byla szybsza i bardziej chytra i niestety zrazilam sie do niej a ona teraz msci sie na mnie i daje mi zludne wskazowki. Ale tak to juz bywa, teraz staralam sie w ogole nie myslec zapomniec o swiecie o Nim ale  moj umysl jest juz tak bliski ko...nie ja juz go stracilam dawno ... zatracialam siebie , Jego to juz przeroslo czuje jak cos sie we mnie wypala powoli ale jest tego co raz mniej, ciekawe...Na srodku malej czarnej dziury tocza sie losy moich mysli i pustka i strzal i pustka.... nie wiem na to nie ma lekarstwa pozostaje tylko .... mpphhh moze nie dokoncze? i znowu siedze wszystko wiruje a ja spokojnie pogrążam sie w sobie, ale to normalka, jakie to dziwnie ze przez tyle lat cienie naszej duszy ukrywają się w najciemniejszych katach albo po prostu boja sie nas samych a moze to my ich sie boimy? boze nie rozumiem tylu rzeczy a moze po prostu nie chce? nie wiem ciagle zadaje sobie pytania  i odpowiadam sobie pytaniami...ja juz chyba popadam w obled, You know it;s true everything I do I do it for you chyba tylko slowami piosenki Bryanna Adamsa moge zakonczyc na dzisiaj mojego bloga.  Ciekawe co dzis mi sie przysni moze On... .. tak On na zawsze pozostanie moim snem,  ale od Wtedy cala reality pozastala dla mnie snem, snem wiecznego niespelnienia..... Papa .

sweety : :
maj 05 2002 On..
Komentarze: 0

to bylo piekne naprawde cos sie we mnie narodzili probowalam to stlumic i tak sztucznie mi sie udalo ale tak podswiadomie to wiedzialam ze to ON. Zawsze kiedy jade przez jego miasto wspominam go byl  wreszcie tym pierwszym wszedzie zawsze , nigdy chyba nie pozwole nie chce by bylo inaczej zawsze tesknilam  ale moje lzy schly w mojej duszy nikt nie wiedzial i nie widzial co czuje ale wlasciwie po co ? a ten ktos z kim bylam przez pomylke?dobrze wiedzialam ze do tanga trzeba dwojga a nie trojga ale zgubilam sie lecz nie wiem czy nie za pozno bedzie na ujawnienie sie ze znalazlam siebie wreszcie, to On zawsze dawal mi motyw do zycia , kiedys powiedzial o milosci ze przeciez jak mozna zyc bez powietrza, a moze to ja ??wiem ze na poczatku zawze bylam JA, ale to chyba bylo za malo, on doszedl troche pozniej bylo za pozno ? dla Niego czy dla mnie? mysle ze po prostu wtedy spadlam po raz pierwszy ale potem  to juz z wlasnego wyboru, dzis z nim rozmawialam jest Taki KOchany taki Inny gdy go slysze dusze sie z zachwytu. MOwil mi ze dobrze mu bylo z Nia przez te 3 miesiace  i ze to Ona chciala zerwac ze szkoda ze mieli plany i ze ja pewnie tez kiedys znajde swojego...te slowa mnie po prostu przygniotly chyba juz jest za pozno poza tym nie wiem czy mam sile na to wszystko wiadomo ze w zyciu nigdy nie jest tak jak bysmy chcieli zeby bylo wiec nie wiem , powiedzial ze mamy sie spotkac , o rany ja nie wiem co ja zrobie?obiecalam sobie nigdy wiecej nie angazuj sie nie obiecuj a jesli go zobacze i  znowu mnie spali????zycie jest takie pokrecone ale w sumie fajnie ze jest takie .Ale Jam jest posag na posagu  stozka realnosci- tak czulam sie gdy Powiedzial ze bardzo sie cieszy ze moze mi sie zwierzyc, a moze ja tylko do tego sie nadaje?? no coz papa musze juz konczyc jutro do szkolki a poza tym licznik bije a wiec papatki!

sweety : :